Placówki partnerskie banków, wraz z ich agencjami i oddziałami własnymi, tworzą gęstą sieć bankową, z której śmiało mogą korzystać sami klienci. Gdyby bank miał obsługiwać klientów wyłącznie za pośrednictwem własnych oddziałów bankowych, sieć detaliczna byłaby znacznie bardziej skurczona, niż ma to miejsce w chwili obecnej. Największe banki w Polsce mocno rozwijają swoją sieć franczyzową po to, aby móc trafiać do wszystkich grup swoich klientów, nawet w mniejszych miejscowościach, czy na osiedlach większych miast.

Jeśli przedsiębiorca chciałby otworzyć placówkę partnerską banku, musi przede wszystkim wybrać franczyzodawcę, który umożliwi mu działanie pod nazwą i logo banku macierzystego. Później jednak musi zdecydować, w jakiej lokalizacji ową placówkę partnerską chce prowadzić.

Musi ona zostać zaakceptowana przez franczyzodawcę. I tu pojawia się problem, bowiem niektóre banki mają wymagania odnośnie np. liczby mieszkańców miasta, w jakim można otworzyć placówkę partnerską banku.

Za przykład weźmy Eurobank, który wymaga od swoich franczyzobiorców, aby placówka partnerska banku znalazła się w miejscowości, w której jest od 12 do 25 tysięcy mieszkańców. Bank twierdzi, że w mniejszych miejscowościach, czy na wsiach nie ma sensu otwierać placówek partnerskich pod szyldem Eurobanku, ponieważ nie będą one zarabiały na siebie i nie będą generowały dochodów dla banku. Z kolei, w większych miastach Eurobank chce samodzielnie tworzyć swoje oddziały i w ten sposób rozwijać swoją sieć bankową.

Niemniej jednak, banki spółdzielcze na przykład, chętnie umożliwią franczyzobiorcy otwarcie placówki partnerskiej nawet na wsiach, bowiem chcą być blisko wszystkich klientów, także i tych, którzy mieszkają w naprawdę małych miejscowościach.

W większości banków istnieją nieco inne kryteria lokalizacji placówek partnerskich.

Mogą one dotyczyć wielkości miasta, liczby mieszkańców miejscowości, czy na przykład liczby istniejących już w danej lokalizacji placówek partnerskich banku.

Nie tylko sama miejscowość, w której zlokalizowana ma być placówka partnerska banku ma tu znaczenie. Również sama ulica, czy osiedle, gdzie funkcjonować ma placówka są tutaj istotne.

Banki chętniej wydają swoją aprobatę dla placówek partnerskich zlokalizowanych w centrach dużych miast, w marketach, czy na pasażach handlowych, ponieważ przepływ potencjalnych klientów w takich miastach jest największy.

Bank macierzysty, czyli franczyzodawca najprawdopodobniej nie wyda zgody na utworzenie placówki partnerskiej na obrzeżach miasta, w dzielnicy, w której są wyłącznie np. domki jednorodzinne. W takich miejscach najczęściej placówek bankowych się po prostu nie otwiera. Również lokalizacja na wątpliwej sławy osiedlu, w miejscach niebezpiecznych w miastach, jest niepożądana. Najlepiej, aby placówka bankowa była otwarta przy reprezentacyjnej ulicy miasta. Tam najszybciej placówka zyska akceptację franczyzodawcy, niezależnie z resztą od tego, jaki bank będzie występował w tej właśnie roli.